Kończysz szkołę średnią, idziesz na studia (choć niekoniecznie!), pracujesz i korzystasz z życia jak większość dwudziestolatków, gdy nagle dościga cię myśl o przyszłości… i ona cię przeraża. Chwilowy stres związany ze zderzeniem z dorosłością czy już kryzys ćwierćwiecza?
Kryzys ćwierćwiecza – tajemniczy termin, z którym utożsamiają się Millenialsi i Pokolenie Z
Kryzys ćwierćwiecza jest to przewlekły stres, pojawiający się między 20. a 35. rokiem życia związany z presją wymagań narzucanych nie tylko przez społeczeństwo, ale także przez nas samych. Towarzyszy temu poczucie zagubienia oraz strata motywacji do dalszego rozwoju.
W czasach internetu i zażartej konkurencji presja społeczna wzrosła, dlatego też kryzys ćwierćwiecza najbardziej widoczny jest w Pokoleniu Millenialsów oraz Pokoleniu Z. W naszym życiu, które często jest pędem i nieustannym przemieszczaniem się przez etapy edukacji, zdarza się, że nie znajdujemy czasu na refleksję nad tym, co naprawdę nas interesuje, w jaki sposób chcemy się rozwijać.
Często poddajemy się dążeniu do osiągnięcia celów, które niekoniecznie są naszymi własnymi ambicjami. W efekcie wpadamy w wir rutyny, z którego trudno się wydostać. Czasami wybieramy kierunek studiów nie dlatego, że pasjonuje nas dana dziedzina, ale z powodu prestiżu lub presji otoczenia. Jest to błąd, który może mieć negatywne konsekwencje w przyszłości.
Po ukończeniu studiów zdobywamy zawód, ale może się okazać, że nie spełnia on naszych oczekiwań, co prowadzi do poczucia rozczarowania lub potrzeby poszukiwania nowych kwalifikacji. Ten cykl może się powtarzać, prowadząc jedynie do frustracji, stresu i hamować nasz rozwój osobisty.
Kryzys ćwierćwiecza – powody i objawy
- Okres niejednoznaczności i niepewności – teoretycznie jesteśmy dorośli, w praktyce nie opanowaliśmy jak działa „dorosłe życie”, wciąż czujemy się w pewnych aspektach niedojrzali, niepewni swojej przyszłości
- Niestabilność – jest okres, gdy nasze role społeczne i relacje są często niestabilne, ponieważ brakuje nam trwałych więzi, które umożliwiają zmianę stylu życia, ról społecznych i miejsca zamieszkania
Przeczytaj również: Outbound marketing w reklamie nowej wyspy ogrodowej?
- „Inni mają więcej” – Millenialsi i Pokolenie Z zostali wychowani w czasach, gdzie każdym sukcesem można pochwalić się w internecie, co jest zarówno pozytywną zmianą, jak i źródłem presji. Powiedzmy, że jesteś przeciętnym dwudziestokilkulatkiem, wchodzisz na media społecznościowe, przeglądasz profile znajomych, którzy wyglądają na spełnionych życiowo. Zaczynasz zdawać sobie sprawę z tego jak bardzo różni się twoje życie od życia twoich znajomych. Wydaje się być na dalszym etapie niż twoje. Czujesz narastającą presję, która nakazuje ci szybki rozwój osobisty, odniesienie sukcesu, a tuż po ukończeniu nauki założenie rodziny, kupno dobrego auta i postawienie domu. Lata, które są przedstawiane jako najlepsze w życiu, stają się latami pełnymi rozczarowań i niespełnionych celów
- Tęsknota za nastoletnimi czasami, gdy stres związany z naszą przyszłością w głównej mierze spoczywał na naszych rodzicach, a ważne decyzje były dopiero przed nami
- Pragnienie posiadania dzieci – decyzja o założeniu rodziny wiąże się z wieloma aspektami, takimi jak stabilność finansowa, gotowość emocjonalna i przede wszystkim odpowiedni partner/partnerka. Brak któregoś z tych czynników, łącząc się z pragnieniem założenia rodziny może rodzić frustracje
- Kryzys ćwierćwiecza sprawia, że wymagamy od siebie coraz więcej, czasami rzeczy niemożliwych, co wywołuje ból i poczucie niemocy.
Kryzys ćwierćwiecza a rozwój osobisty
Mimo ogromnych możliwości jakie Miellenialsi i Pokolenie Z otrzymało dzięki wszechobecnej cyfryzacji, młodzi ludzie cierpią z powodu kryzysu rozwoju osobistego nawet bardziej niż w poprzednich dekadach głównie z dwóch przyczyn:
- strach przed porażką ogranicza – mimo chęci, nie jesteśmy w stanie ruszyć z miejsca w obawie przed niepowodzeniem. Często obawiamy się, że kolejne nasze wysiłki zakończą się porażką – czy to w realizacji pomysłów, w relacjach międzyludzkich czy w pracy. Kryzys ćwierćwiecza łączy się z presją otoczenia, które gloryfikuje sukces i wmawia nam, że świat jest otwarty na nasze osiągnięcia. Kiedy nie spełniamy tych oczekiwań, czujemy się zawiedzeni i uważamy się za nieudaczników
- izolacja zamyka na rozwój – porównywanie się z innymi może nas skłaniać do wycofania się i izolacji, szczególnie gdy czujemy się mniej wartościowi lub niezdolni do osiągnięcia takiego samego sukcesu jak inni. Może to zmniejszyć szansę na zawarcie odpowiednich znajomości oraz/lub zamknąć nas na próby rozwoju.Top of Form
Kryzys ćwierćwiecza – jak się przed nim bronić?
- Zmiana środowiska – odseparowanie się od szkodliwych czynników, które wywołują w nas największy stres
- Planowanie finansów – daje większe poczucie kontroli nad życiem, brak kłopotów finansowy = mniejszy stres!
- Samoświadomość a strach przed porażką – warto przekształcić błędny schemat myślenia o niepowodzeniach. Choć wierzymy w nasze możliwości, równocześnie musimy akceptować fakt, że popełnianie błędów jest naturalną częścią procesu rozwoju i nie każda pomyłka musi być postrzegana jako klęska, która decyduje o naszym życiu.
- Wsparcie społeczne – warto otaczać się ludźmi, którzy w chwilach kryzysu mogą okazać się źródłem wsparcia nie tylko praktycznego, ale także emocjonalnego.
Autor tekstu: Martyna Szcześniak