Technologia to błogosławieństwo naszych czasów. Bez technologii ten artykuł nie mógłby zostać przeczytany. XXI wiek dał nam… chwila, chyba ktoś do mnie napisał… To właśnie było FOMO. Jak być świadomym tego zjawiska? Jak się przed nim bronić? Wyrzuć wszystko, co niepotrzebne i przeczytaj ten artykuł, aby się dowiedzieć.
W necie nic ważnego się nie stało — co oznacza FOMO?
Tak jak napisałem we wstępie, technologia jest błogosławieństwem. Błogosławieństwem ze skazą. Internet przyszedł do nas tak nagle i nikt nie dał nam do niego instrukcji. Zaczęliśmy w nim drążyć, aż w końcu wpadliśmy w dziurę, którą sami wykopaliśmy. Fear of missing out to lęk przed przeoczeniem czegoś. Obecnie jest utożsamiane w głównej mierze z przeoczeniem jakiejś informacji w sieci. Internet przykleił nam do czoła pytanie: „A co, jeśli coś się stało?”.
I włączamy internet częściej, niż potrzebujemy (albo w ogóle go nie wyłączamy), ustawiamy powiadomienia na każdej aplikacji, co minutę zerkamy na telefon, bo przecież ktoś coś mógł napisać.
Tylko właśnie co, jeśli coś się stało?
Jak walczyć z syndromem FOMO?
W ostatnich latach syndrom FOMO przestał być czysto teoretycznym pojęciem socjologicznym i stał się problemem analizowanym przez lekarzy i psychologów. Wraz z powiększaniem się problemu zaczęto kłaść nacisk na uświadomienie sobie, że nic się nie stanie, jeśli czegoś nie będziemy wiedzieć.
Nie jest to jednak takie proste do wdrożenia do życia codziennego. Kiedy na siłę próbujemy wyłączyć telefon, uczucie lęku może się wzmocnić, powodując duży stres, brak skupienia, a nawet problemy ze snem. Więc jak radzić sobie z FOMO?
Najlepszą pomoc będzie mógł udzielić specjalista, który wskaże nam nasze dolegliwości i pokaże drogę ich zwalczania, ale jeśli syndrom ten nie łączy się z innymi problemami psychicznymi, albo nie jest w dużym stopniu rozwoju, możemy spróbować sami nad nim zapanować.
Przeczytaj również: Rezyliencja w pracy – na czym polega i jak ją wzmacniać?
Hobby
Żeby nie odczuć utraty internetu, można „zapchać” swój umysł inną, lepszą czynnością. Zamiast bez przerwy przeglądać wiadomości, skupić się na tym, jaki puzzel w układance będzie pasował do drugiego albo co jest napisane na kolejnej stronie książki. Każde hobby, które nie wymaga podłączenia do sieci, będzie dobre!
Wyłączanie internetu, kiedy widzimy się z przyjaciółmi
Kiedy to tylko możliwe, można ustalić zasadę o niepatrzeniu na telefon, lub nawet wyłączeniu go w trakcie spotkań towarzyskich. Zapobiegnie to nie tylko FOMO, ale także phubbingowi (ignorowaniu ludzi, z którymi się spotykamy, na rzecz telefonu).
Ustalony czas w sieci
Nie ma co się oszukiwać, nie odinstalujemy nagle wszystkich social mediów na telefonie. Możemy jednak wyznaczyć sobie określony czas, który przeznaczymy na surfowanie po sieci. Dzięki temu z czasem odkryjemy, że strach przed odcięciem od sieci jest bezpodstawny, a naszą codzienną dawkę informacji otrzymamy kiedy indziej.
FOMO może dosięgnąć każdego
Z reguły wszyscy mamy tendencję do niezauważania objawów FOMO w samym sobie. Jednak, jak pokazują statystyki, narażeni na szkodliwe uzależnienie od technologii jesteśmy wszyscy. W badaniach przeprowadzonych w 2021 roku aż 83% badanych należało do grupy, która odczuwa średni lub wysoki poziom fear of missing out. Był to wzrost o 2 punkty procentowe w porównaniu z rokiem 2019, wywołany prawdopodobnie przez trwającą pandemię. Jest to jednak niewielki wzrost, co pokazuje, że problem jest zauważany i odpowiednio wcześnie diagnozowany.
Fear of missing out po polsku — podsumowanie
W otaczającym nas świecie cuda techniki są dużym udogodnieniem naszego życia, ale każdy powinien znać niebezpieczeństwa związane z ich nadużywaniem. Jednym z nich jest FOMO, czyli lęk przed przeoczeniem czegoś lub zostaniem pominiętym. Może to być poważna dolegliwość, która może również wymagać leczenia. Są jednak „domowe” sposoby (opisane powyżej), którymi można zniwelować to zjawisko.
Autor tekstu: Karol Adamczyk